skip to main | skip to sidebar
365

7 marca

Od kiedy ujrzałam to autko wiedziałam, że muszę je sfotografować. Nie stać mnie na zakup takiego cudeńka, więc przynajmniej uwiecznię go na własnym zdjęciu.

Wpadłem wprost z urlopu w nawał pracy, zostało mi w aparacie tylko jedno, dość przypadkowe zdjęcie. Radosne okno w ponurej ścianie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

Kontakt

EMAIL

Archiwum bloga

  • ▼  2012 (216)
    • ►  września (3)
    • ►  sierpnia (31)
    • ►  lipca (31)
    • ►  czerwca (30)
    • ►  maja (31)
    • ►  kwietnia (30)
    • ▼  marca (31)
      • 31 marca
      • 30 marca
      • 29 marca
      • 28 marca
      • 27 marca
      • 26 marca
      • 25 marca
      • 24 marca
      • 23 marca
      • 22 marca
      • 21 marca
      • 20 marca
      • 19 marca
      • 18 marca
      • 17 marca
      • 16 marca
      • 15 marca
      • 14 marca
      • 13 marca
      • 12 marca
      • 11 marca
      • 10 marca
      • 9 marca
      • 8 marca
      • 7 marca
      • 6 marca
      • 5 marca
      • 4 marca
      • 3 marca
      • 2 marca
      • 1 marca
    • ►  lutego (29)
  • ►  2011 (115)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (24)
    • ►  marca (31)
    • ►  lutego (28)
    • ►  stycznia (31)
  • ►  2010 (183)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  lipca (1)
    • ►  czerwca (30)
    • ►  maja (31)
    • ►  kwietnia (30)
    • ►  marca (31)
    • ►  lutego (28)
    • ►  stycznia (31)
  • ►  2009 (185)
    • ►  grudnia (31)
    • ►  listopada (30)
    • ►  października (31)
    • ►  września (30)
    • ►  sierpnia (31)
    • ►  lipca (31)
    • ►  czerwca (1)