Kot Firmowy. Jako gość nie miałam gdzie usiąść, ale mizianie kota skutecznie wypełniło czas mojego oczekiwania na próbki wydruków.
Ostatnie chwile w szkole. Na dziko i po wariackiemu.
Kot Firmowy. Jako gość nie miałam gdzie usiąść, ale mizianie kota skutecznie wypełniło czas mojego oczekiwania na próbki wydruków.
Ostatnie chwile w szkole. Na dziko i po wariackiemu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz