Czasem brak (dużej liczby) barw jest bez porównania lepszy, niż jego feeria. Tak jest i tym razem. Pierwsza fotka zdecydowanie bezkonkurencyjna! Świetne zdjęcie! :-D
Cos tak mnie sie zdaje, ze teraz zdjecia trzeba robic szare, bure, stylizowane na szare, stylizowane na bure, ogolnie rzez i masakra, wtedy bedzie git, taka mrocznosc duszy sie odzywa;] Nie zebym mial cos przeciwko pierwszemu zdjeciu bo sie podoba, tylko jakos strasznie duzo ostatnio ogladam szarosci, sepiowatosci, czarnobialosci, mrocznosci i z drugiej strony miliony barw, przejaskrawienia itp itd.
Chyba najtrudniej zachwycic zdjeciem ktore przedstawi swiat w takich barwach jakie je moje skromne oczy widza, spróbujecie?;]
Zdjęcie czy jest kolorowe czy czarno białe zależy od tego co chcemy pokazać.
Oba zdjęcia mają kolory i to dość zdecydowane, choć różnią się w ich kontraście. Ciężko niestety zrobić zdjęcie takie, jak wygląda rzeczywistość, a to z tego powodu, że przyzwyczailiśmy się już, niemal kulturowo, do zdjęć o podbitym kontraście i zmodyfikowanych barwach. Takie zdjęcie moglibyśmy zrobić, ale mam wrażenie, że wydało by Ci się mocno nieciekawe i byle jakie.
Camparis, co ty na to? Zadanie na dziś, zdjęcie szarej rzeczywistości, naturalne barwy i zero zabawy światłem?
Jak dla mnie, oba zdjęcia są świetne. Pierwsze jest ciężkie, brudne i niechciane, drugie wręcz przeciwnie - lekkie, barwne i miękkie w dotyku. W pewnym sensie są podobne, bo u podstaw obu leży faktura. I oba bardzo mi się podobają.
Hmm, niedobrze niedobrze, ja chce zdjecie nurmalne, a waść nazywasz je szara rzeczywistosc;]
Troche optymizmu poprosze!;]
Wlasnie caly dil w tym zeby zdjecie nie wadawalo sie bylejakie i nieciekawe, moze sie da, a moze rzeczywiscie juz sie w nas zakorzenilo podbijanie, stylizowanie itp. I dochodzimy do etapu, ze normalne moga byc tylko zdjecia z imienin u cioci, tu kieliszek, tam szwageir a wszedzie zagrycha;]
hmm, oj z checia Ci to wyjasnie dlaczego tak uwazam, ale wlasnie wychodze z pracy i do poniedzialku mam urlop, zatem po moim pracowitym weekendzie walne tu jakis maly eleboracik;]
E tam - jak ktoś spojrzy na moje fotki to od razu dojrzy na nich bylejakość (czyt.: szarą codzienność/rzeczywistość). :-P Nie to żebym nie umiał obsługiwać Photoshopa, ale.. :-D
Ja dzisiaj zdecydowanie wolę pióra. Doceniam jakość pierwszego zdjęcia (ta faktura!), ale drugie budzi dużo przyjemniejsze odczucia i dlatego dzisiaj wolę Paqla.
15 komentarzy:
Czasem brak (dużej liczby) barw jest bez porównania lepszy, niż jego feeria. Tak jest i tym razem. Pierwsza fotka zdecydowanie bezkonkurencyjna! Świetne zdjęcie! :-D
Zgadzam się, że czasem mniej barw daje lepszy efekt, ale chyba nie w sytuacji, gdy chodzi o pokazanie feerii barw? ;)
pierwsza fotka jest fantastyczna.
Cos tak mnie sie zdaje, ze teraz zdjecia trzeba robic szare, bure, stylizowane na szare, stylizowane na bure, ogolnie rzez i masakra, wtedy bedzie git, taka mrocznosc duszy sie odzywa;]
Nie zebym mial cos przeciwko pierwszemu zdjeciu bo sie podoba, tylko jakos strasznie duzo ostatnio ogladam szarosci, sepiowatosci, czarnobialosci, mrocznosci i z drugiej strony miliony barw, przejaskrawienia itp itd.
Chyba najtrudniej zachwycic zdjeciem ktore przedstawi swiat w takich barwach jakie je moje skromne oczy widza, spróbujecie?;]
Zdjęcie czy jest kolorowe czy czarno białe zależy od tego co chcemy pokazać.
Oba zdjęcia mają kolory i to dość zdecydowane, choć różnią się w ich kontraście. Ciężko niestety zrobić zdjęcie takie, jak wygląda rzeczywistość, a to z tego powodu, że przyzwyczailiśmy się już, niemal kulturowo, do zdjęć o podbitym kontraście i zmodyfikowanych barwach. Takie zdjęcie moglibyśmy zrobić, ale mam wrażenie, że wydało by Ci się mocno nieciekawe i byle jakie.
Camparis, co ty na to? Zadanie na dziś, zdjęcie szarej rzeczywistości, naturalne barwy i zero zabawy światłem?
Jak dla mnie, oba zdjęcia są świetne. Pierwsze jest ciężkie, brudne i niechciane, drugie wręcz przeciwnie - lekkie, barwne i miękkie w dotyku. W pewnym sensie są podobne, bo u podstaw obu leży faktura. I oba bardzo mi się podobają.
Nie będę miała szarej rzeczywistości, bo na dzisiaj i jutro umówione mam sesje.
Ale w piątek - czemu nie?
Hmm, niedobrze niedobrze, ja chce zdjecie nurmalne, a waść nazywasz je szara rzeczywistosc;]
Troche optymizmu poprosze!;]
Wlasnie caly dil w tym zeby zdjecie nie wadawalo sie bylejakie i nieciekawe, moze sie da, a moze rzeczywiscie juz sie w nas zakorzenilo podbijanie, stylizowanie itp. I dochodzimy do etapu, ze normalne moga byc tylko zdjecia z imienin u cioci, tu kieliszek, tam szwageir a wszedzie zagrycha;]
Chyba nie za bardzo Cię rozumiem Ungrim!
Ostatnie dni mają wiele codziennych zdjęć, czasami w kolorze, czasami w BW.
Data: 17 sierpnia 2009
Camparis: zdjęcie nocne - bez retuszu
Tsar: zdjęcie bez retuszu przerzucone w BW
Data: 16 sierpnia 2009
Camparis: zdjęcie bez retuszu przerzucone w BW
Tsar: zdjęcie dzienne w kolorze
Data: 14 sierpnia 2009
Dwa zdjęcia przerzucone w BW - bez retuszu
Data: 13 sierpnia 2009
Camparis: zdjęcie bez retuszu z tylnym oświetleniem zwykłą lampką na żarówkę.
itp. itd. ...
Rozumiem, że dla Ciebie to nie są zwykłe, codzienne fotki.
hmm, oj z checia Ci to wyjasnie dlaczego tak uwazam, ale wlasnie wychodze z pracy i do poniedzialku mam urlop, zatem po moim pracowitym weekendzie walne tu jakis maly eleboracik;]
E tam - jak ktoś spojrzy na moje fotki to od razu dojrzy na nich bylejakość (czyt.: szarą codzienność/rzeczywistość). :-P Nie to żebym nie umiał obsługiwać Photoshopa, ale.. :-D
Ja dzisiaj zdecydowanie wolę pióra. Doceniam jakość pierwszego zdjęcia (ta faktura!), ale drugie budzi dużo przyjemniejsze odczucia i dlatego dzisiaj wolę Paqla.
Tfu, Tsara oczywiście. Sorrki, nie mam pamięci do nazwisk, a nicki wchodzą mi jeszcze ciężej... :/
Za późno, Pa-ql będzie pewnie szczęśliwy :D
Prześlij komentarz