Czyżbyście mieli ciężki weekend? Takie sobie te zdjęcia... Bez obrazy, ale po tym, co widziałam we wcześniejszych postach, to chyba stać was na więcej?
Droga koleżanko-blogowiczko, jeśli obejrzysz dokładniej jeszcze wcześniejsze posty, może okazać się, że znajdziesz tam znacznie słabsze zdjęcia niż wczorajsze. Cieszę się, że pojawił się tutaj twój komentarz i oczywiście o żadnej obrazie nie może być mowy. A ja obiecuję, że dziś postaram się bardziej.
4 komentarze:
Czyżbyście mieli ciężki weekend? Takie sobie te zdjęcia... Bez obrazy, ale po tym, co widziałam we wcześniejszych postach, to chyba stać was na więcej?
Droga koleżanko-blogowiczko, jeśli obejrzysz dokładniej jeszcze wcześniejsze posty, może okazać się, że znajdziesz tam znacznie słabsze zdjęcia niż wczorajsze.
Cieszę się, że pojawił się tutaj twój komentarz i oczywiście o żadnej obrazie nie może być mowy. A ja obiecuję, że dziś postaram się bardziej.
No to trzymam za słowo i nie mogę się już doczekać dzisiejszych fotek! :):):)
Bo każdy by chciał tylko coraz lepsze fotki. A czemu nie spojrzeć na to nie w kategoriach lepsze/gorsze, ale nowe/inne? ;-)
Prześlij komentarz