18 marca

Wychodząc z galerii Asymetria zauważyłam rower na balkonie. Urzekł mnie klimat starej kamienicy i malowniczość tego obrazu. Warto w takim momencie sięgnąć po aparat i uwiecznić chwilę.

Wydeptaliśmy dziś ścieżki między warszawskimi galeriami fotograficznymi. Kilka zdjęć Zofii Rydet zrobiło na mnie ogromne wrażenie, jak to zwykle w przypadku tej pani miało już wcześniej miejsce. Niestety wychodząc z domu, wziąłem aparat fotograficzny, ale już karty pamięci nie. Po powrocie, zmęczenie dało o sobie znać. Na twórczość zabrakło sił…


Brak komentarzy: