3 lutego

Temat "zdjęcie w zdjęciu" wymyślony przez jednego z prowadzących klasę fotografii okazał się praktycznie nie do ugryzienia. Prawie nic się prowadzącemu nie podobało, a najmniej podobały się pomysły na wykonanie takiego zdjęcia. Próbowałam jeszcze walczyć na ostatnią chwilę, ale nie znalazłam rzutnika. Nałożenie zdjęcia papierowego ubranka lali w Photoshopie dało jednak zupełnie inny efekt niż oczekiwałam. Po prostu muszę znaleźć dobry rzutnik i zdjęcia powtórzyć.

Ostatnie, szkolne podrygi. Zdjęcie bez photoshopowych ingerencji. Prosta multiekspozycja z użyciem świateł, aparatu, talerzyka kukurydzy i niezwykle uroczej asystentki... tzn modelki, chciałem powiedzieć.


Brak komentarzy: