4 stycznia

Rozpoczynam kolejny cykl z zabawkami, tym razem płaskie obrazki zostały zainspirowane fotografiami Grzegorza Przyborka. Możliwe, że czas zabawek przeminie wraz z dzieciństwem moich dzieci, jednak na razie chcę czerpać ze skarbnicy bycia mamą. W świecie dzieci wszystko jest możliwe. W świecie fotografii można wszystko wykreować.

Kolejny z moich cykli "zawłaszczenie". Bywalcy bloga mogli się już z nim zetknąć. Usłyszałem swego czasu, że to najbardziej dorosły z moich projektów. Staram się sprostać tej ocenie i znaleźć w nim to, czego zabrakło wcześniej.


Nie jestem szczególnie zadowolony z powyższego zdjęcia, ale niechże będzie dobrą wróżbą i wprawką, podobnie jak dobrą wróżbą na pogodę okazała się ta śnieżyca za oknem.


2 komentarze:

retro chic chick pisze...

Czy to są czekoladki? Świetne. Bardzo mi się podoba jak wyciągasz czasami fakturę na pierwszy plan.
A o cyklu "zawłaszczenie" już chyba kiedyś się wypowiadałam. Dobra rozgrzewka, choć taka kompletnie niezimowa.

Camparis pisze...

To tylko ciasteczka z sezamem, których nikt nie chce jeść. W końcu się do czegoś przydały! :)