Oto piękna zima pełna małych, białych kryształków. Postanowiłam pogodzić się z moim niedobrym obiektywem do portretów, który posiada funkcję makro. Niestety nadal z wielkimi trudnościami łapał ostrość i nie udało mi się złapać śnieżnych gwiazdek. Może to jeszcze nie mój czas na gwiazdkę z nieba?
Dworzec Centralny w Warszawie pięknieje. A ja chodzę i oglądam. Czekam kiedy remont się skończy i wtedy na pewno udokumentuję całość, ale tymczasem, możecie się spodziewać jakichś skrótów. Coraz częściej krążę znów po Warszawie z aparatem i coraz chętniej zajmuję się zwykłą dokumentacją.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz